Terraria Wiki
Maciek1788 (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 3: Linia 3:
 
== [[Broń biała]] ==
 
== [[Broń biała]] ==
 
=== Pre-Hardmode [[(Miecze)]] ===
 
=== Pre-Hardmode [[(Miecze)]] ===
  +
Tylko jedno w głowie mam
 
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Ja pierdolę, ale mam zjazd
  +
Nie chwytam gwiazd
  +
Jak kłoda leżę
  +
Nie wierzę
  +
Co się dzieje
  +
Jak kura z głodu pieję
  +
Jak wilkołak do księżyca
  +
W głowie dziury jak ulica
  +
Przed twoją chatą
  +
Rozpuszczam się jak baton
  +
Który leży na blacie
  +
Zejście jest jak nie wciągacie
  +
Bracie kurwa ryj mi krzywi
  +
W głowie burdel jak w TV
  +
Mnie nie dziwi taki stan
  +
Brak towaru, w myślach ćpam
  +
Rade dam albo nie dam
  +
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
  +
W sumie mam już przejebane
  +
Wszystko jednak jest sprzedane
  +
Ja pierdolę, same długi
  +
Kinol jak u Tabalugi
  +
Dzień drugi bez walenia
  +
Gdzie jest wąż? biała chemia
  +
Jebane zejście tak wykańcza
  +
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Chemia party, chcę na narty
  +
Do dilera a nie w Alpy
  +
O żesz kurwa, chyba fiknę
  +
Jak w nochala nic nie psiknę
  +
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
  +
Ale nic z tego, bo mam zjazd
  +
Totalne kurwa mega zejście
  +
A marzy mi się smoka wejście
  +
Masz hajsy? Ci też zalegam?
  +
No to chuj, dziś już nie biegam
  +
Chcę mieć kopa jak pantera
  +
W krechę nie ma u dilera
  +
Już nie na pewno nie
  +
Chyba śmierć rozkłada mnie
  +
Nic nie przełknę, mam dreszcze
  +
Kurwa mać, ile jeszcze
  +
Będzie trwał ten stan?
  +
Śnił mi się koksu van
  +
I hery gram tak dla smaku
  +
Chcę się wozić w Cadillacu
  +
Myślami po znajomych biegam
  +
Lecz każdemu coś zalegam
  +
Odpada opcja pożyczki
  +
Bo przycinam jak nożyczki
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
  +
Syf jak na Discovery
  +
Chcę wystrzelić jak z giwery
  +
Chcę hery i inne bajery
  +
W nosie pustak słychać szmery
  +
Macie numer do Gargamela?
  +
Może u niego w kotle jest hera?
  +
Wiem głupoty pierdolę
  +
Ale nie ma nic na stole
  +
A w kieszeni jebana pustka
  +
Przydała by się w totka szóstka
  +
Albo chociaż jakaś czwórka
  +
I bym leciał jak jaskółka
  +
Jak pszczółka maja
  +
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
  +
To są jaja, no nie wierzę
  +
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
  +
Gorączka w kurwę się nasila
  +
Poharatany jak dupa fakira
  +
Jak zdzira wymiętolony
  +
Leżę kurwa rozpalony
  +
Hej, Johnny, chciałbym posypać
  +
I na łące jak królik brykać
  +
Ale cały czas ten zjazd
  +
Usycham jak wyrwany chwast
  +
Tylko jedno w głowie mam
  +
Koksu pięć gram, odlecieć sam
  +
W krainę zapomnienia
  +
W głowie myśli mam
  +
Kiedy skończy się ten stan
  +
Gdy już nie będę sam
  +
Bo wjedzie biały węgorz
 
{| class="terraria" style="width:100%"
 
{| class="terraria" style="width:100%"
 
|-
 
|-

Wersja z 06:23, 5 sty 2021

Broń to rodzaj narzędzi wykorzystywanych jedynie do walki, analogiczne zadają więcej obrażeń od pozostałych narzędzi. Broń można wytworzyć na Stołku oraz na Kowadle, lecz niektóre można znaleźć jedynie w Skrzyniach, jako przedmioty wypadające (drops) albo kupując od NPCetów klucz do mimików zepsucia po 15 soul of nigcht albo do hallow soul of light ktore dropią z mobów w podziemiach hallow albo zepsucia.

Broń biała

Pre-Hardmode (Miecze)

Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorzTylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Ja pierdolę, ale mam zjazd Nie chwytam gwiazd Jak kłoda leżę Nie wierzę Co się dzieje Jak kura z głodu pieję Jak wilkołak do księżyca W głowie dziury jak ulica Przed twoją chatą Rozpuszczam się jak baton Który leży na blacie Zejście jest jak nie wciągacie Bracie kurwa ryj mi krzywi W głowie burdel jak w TV Mnie nie dziwi taki stan Brak towaru, w myślach ćpam Rade dam albo nie dam Wszystko kurwa z chaty sprzedam W sumie mam już przejebane Wszystko jednak jest sprzedane Ja pierdolę, same długi Kinol jak u Tabalugi Dzień drugi bez walenia Gdzie jest wąż? biała chemia Jebane zejście tak wykańcza Jak by w chuja dziabła cię szarańcza Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Chemia party, chcę na narty Do dilera a nie w Alpy O żesz kurwa, chyba fiknę Jak w nochala nic nie psiknę Tak bardzo chce dotykać gwiazd Ale nic z tego, bo mam zjazd Totalne kurwa mega zejście A marzy mi się smoka wejście Masz hajsy? Ci też zalegam? No to chuj, dziś już nie biegam Chcę mieć kopa jak pantera W krechę nie ma u dilera Już nie na pewno nie Chyba śmierć rozkłada mnie Nic nie przełknę, mam dreszcze Kurwa mać, ile jeszcze Będzie trwał ten stan? Śnił mi się koksu van I hery gram tak dla smaku Chcę się wozić w Cadillacu Myślami po znajomych biegam Lecz każdemu coś zalegam Odpada opcja pożyczki Bo przycinam jak nożyczki Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz Syf jak na Discovery Chcę wystrzelić jak z giwery Chcę hery i inne bajery W nosie pustak słychać szmery Macie numer do Gargamela? Może u niego w kotle jest hera? Wiem głupoty pierdolę Ale nie ma nic na stole A w kieszeni jebana pustka Przydała by się w totka szóstka Albo chociaż jakaś czwórka I bym leciał jak jaskółka Jak pszczółka maja Do ucha śpiewałaby mi Kayah To są jaja, no nie wierzę Wygięty leżę jak zdechłe zwierze Gorączka w kurwę się nasila Poharatany jak dupa fakira Jak zdzira wymiętolony Leżę kurwa rozpalony Hej, Johnny, chciałbym posypać I na łące jak królik brykać Ale cały czas ten zjazd Usycham jak wyrwany chwast Tylko jedno w głowie mam Koksu pięć gram, odlecieć sam W krainę zapomnienia W głowie myśli mam Kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Bo wjedzie biały węgorz

Krótki Miecz z MiedziKrótki Miecz z Miedzi Krótki Miecz z CynkuKrótki Miecz z Cynku Krótki Miecz z ŻelazaKrótki Miecz z Żelaza
Krótki Miecz z OłowiuKrótki Miecz z Ołowiu Krótki Miecz ze SrebraKrótki Miecz ze Srebra Krótki Miecz z WolframuKrótki Miecz z Wolframu
Krótki Miecz ze ZłotaKrótki Miecz ze Złota Krótki Miecz z PlatynuKrótki Miecz z Platynu Drewniany mieczDrewniany miecz
Miecz z drewna borealnegoMiecz z drewna borealnego Pałasz z MiedziPałasz z Miedzi Miecz z drewna palmowegoMiecz z drewna palmowego
Miecz mahoniowyMiecz mahoniowy Pałasz z CynkuPałasz z Cynku Kaktusowy mieczKaktusowy miecz
Pałasz z ŻelazaPałasz z Żelaza Miecz z drewna mrokuMiecz z drewna mroku Miecz z drewna ebonowegoMiecz z drewna ebonowego
Pałasz z OłowiuPałasz z Ołowiu Pałasz ze SrebraPałasz ze Srebra Pałasz z WolframuPałasz z Wolframu
Ręka zombieRęka zombie Pałasz ze ZłotaPałasz ze Złota Lodowe ostrzeLodowe ostrze
Pałasz z PlatynyPałasz z Platyny Cukierkowy mieczCukierkowy miecz Kościany mieczKościany miecz
KatanaKatana Zguba światłaZguba światła MuramasaMuramasa
Miecz świetnyMiecz świetny Krwawa rzeźKrwawa rzeź Gwiezdna furiaGwiezdna furia
Pszczeli sprzymierzeniecPszczeli sprzymierzeniec Fioletowa rybomaczugaFioletowa rybomaczuga Sokole ostrzeSokole ostrze
Sokole ostrzeSokole ostrze Źdźbło trawyŹdźbło trawy Ognisty miecz dwuręcznyOgnisty miecz dwuręczny
Nocne ostrzeNocne ostrze Rękawica z ostrzamiRękawica z ostrzami Stylowe nożyczkiStylowe nożyczki
ArkhalisArkhalis Egzotyczny bułatEgzotyczny bułat

Hardmode (Miecze)

Miecz z drewna perłowegoMiecz z drewna perłowego Elegancka laskaElegancka laska PoliczkatorPoliczkator
Kobaltowy mieczKobaltowy miecz Miecz z paladiumMiecz z paladium Mithrilowy mieczMithrilowy miecz
Ostrze krusząceOstrze kruszące Lodowy sierpLodowy sierp Miecz z orichalcumMiecz z orichalcum
Miecz świetniejszyMiecz świetniejszy Zielenicowa szablaZielenicowa szabla SiewcaSiewca
Ostry językOstry język Adamantytowy mieczAdamantytowy miecz Miecz z tytanuMiecz z tytanu
ExcaliburExcalibur Mroźne cięcieMroźne cięcie KordelasKordelas
Miecz-promieńMiecz-promień Kluczowe cięcieKluczowe cięcie Zabójczy sierpZabójczy sierp
TizonaTizona Prawdziwy ExcaliburPrawdziwy Excalibur Zielenicowy claymoreZielenicowy claymore
Miecz choinkowyMiecz choinkowy Ostrze jeźdźcaOstrze jeźdźca Prawdziwe nocne ostrzePrawdziwe nocne ostrze
TerraostrzeTerraostrze Cuchnące bagh nakaCuchnące bagh naka Nóż psychopatyNóż psychopaty
Przełamanie oporuPrzełamanie oporu Gwiezdny gniewGwiezdny gniew KotomieczKotomiecz

Pre-Hardmode (Yoyo)

Drewniane jojoDrewniane jojo RallyRally NiemocNiemoc
TętnicaTętnica Code 1Code 1 AmazonkaAmazonka
WalecznośćWaleczność KaskadaKaskada

Hardmode (Yoyo)

Format CFormat C ChikChik AmarokAmarok
Code 2Code 2 GradientGradient CzartogieńCzartogień
YeletsYelets Rzutek RedaRzutek Reda Jojo walkiriiJojo walkirii
KrakenKraken Oko CthulhuOko Cthulhu TerrarianTerrarian

Pre-Hardmode (Włócznie)

WłóczniaWłócznia TrójząbTrójząb Zbutwiałe widłyZbutwiałe widły
MiecznikMiecznik Mroczna lancaMroczna lanca

Hardmode (Włócznie)

Kobaltowa naginataKobaltowa naginata Kolec z paladiumKolec z paladium Mithrilowa halabardaMithrilowa halabarda
Halabarda z olicharcumHalabarda z olicharcum Adamantytowa glewiaAdamantytowa glewia Tytanowy trójząbTytanowy trójząb
GungnirGungnir Zielenicowa partyzanaZielenicowa partyzana TonbogiriTonbogiri
Włócznia grzybowaWłócznia grzybowa Obsydianowy miecznikObsydianowy miecznik Biegun północnyBiegun północny

Pre-Hardmode (Boomerangi)

Drewniany bumerangDrewniany bumerang Zaczarowany bumerangZaczarowany bumerang Lodowy bumerangLodowy bumerang
Czakram z ciasta owocowegoCzakram z ciasta owocowego Krwawa maczetaKrwawa maczeta Kolczy czakramKolczy czakram
OgniorangOgniorang

Hardmode (Boomerangi)

Świetlisty dyskŚwietlisty dysk BananarangBananarang Opętany topórOpętany topór
Młot paladynaMłot paladyna

Pre-Hardmode (Flails)

Nóż łańcuchowyNóż łańcuchowy Kula bóluKula bólu KlopsikKlopsik
Niebieski księżycNiebieski księżyc Słoneczna furiaSłoneczna furia

Hardmode (Flails)

KotwicaKotwica Nokautująca armataNokautująca armata Gilotyny łańcuchoweGilotyny łańcuchowe
Dao mocyDao mocy KwiatocepKwiatocep Pięść golemaPięść golema
RybocepRybocep Wybuch słonecznyWybuch słoneczny

Hardmode (Inne)

Wampirze nożeWampirze noże Bicz skazicielaBicz skaziciela ŚwitŚwit
Latający nóżLatający nóż Nóż cienistego płomieniaNóż cienistego płomienia

Broń dystansowa

Pre-Hardmode Łuki

Drewniany łukDrewniany łuk Łuk z drewna borealnegoŁuk z drewna borealnego Miedziany łukMiedziany łuk
Łuk z drewna palmowegoŁuk z drewna palmowego Łuk mahoniowyŁuk mahoniowy Cynowy łukCynowy łuk
Łuk z drewna ebonowegoŁuk z drewna ebonowego Żelazny łukŻelazny łuk Łuk z drewna mrokuŁuk z drewna mroku
Ołowiany łukOłowiany łuk Srebrny łukSrebrny łuk Tungstenowy łukTungstenowy łuk
Złoty łukZłoty łuk Platynowy łukPlatynowy łuk Demoniczny łukDemoniczny łuk
Łuk ze ścięgienŁuk ze ścięgien Roztopiona furiaRoztopiona furia SharangaSharanga
Piekłoskrzydły łukPiekłoskrzydły łuk PszczałPszczał

Hardmode (Łuki)

Łuk z drewna perłowegoŁuk z drewna perłowego Szpik kostnySzpik kostny Lodowy łukLodowy łuk
TsunamiTsunami Pulsujący łukPulsujący łuk FantazmatFantazmat
Łuk cienistego płomieniaŁuk cienistego płomienia Łuk burzowy DedalaŁuk burzowy Dedala

Hardmode (Kusze)

Kusza powtarzalna z kobaltuKusza powtarzalna z kobaltu Kusza powtarzalna z paladiumKusza powtarzalna z paladium Kusza powtarzalna z mithriluKusza powtarzalna z mithrilu
Kusza powtarzalna z orichalcumKusza powtarzalna z orichalcum Kusza powtarzalna z adamantytuKusza powtarzalna z adamantytu Kusza powtarzalna z tytanuKusza powtarzalna z tytanu
Bajkowa kusza powtarzalnaBajkowa kusza powtarzalna Kusza powtarzalna WulkanKusza powtarzalna Wulkan Zielenicowy, strzelbołukZielenicowy, strzelbołuk
Wyrzutnia kołkówWyrzutnia kołków

Pre-Hardmode (Pistolety)

)

MinirekinMinirekin Pistolet skałkowyPistolet skałkowy PukawkaPukawka
GrabarzGrabarz Pistolet jednoręcznyPistolet jednoręczny Red RyderRed Ryder
RewolwerRewolwer Feniksowy blasterFeniksowy blaster MuszkietMuszkiet
Jajowa armataJajowa armata Paintballowy pistoletPaintballowy pistolet


Hardmode (Spluwy)

StrzelbaStrzelba Mechaniczny karabinMechaniczny karabin GatligatorGatligator
MegarekinMegarekin Strzelba taktycznaStrzelba taktyczna UziUzi
Pistolet maszynowyPistolet maszynowy Venus MagnumVenus Magnum Karabin na cukierkową kukurydzęKarabin na cukierkową kukurydzę
Karabin snajperskiKarabin snajperski Pistolet monetowyPistolet monetowy S.D.M.G.S.D.M.G.
Pogromca wirówPogromca wirów BańkomiotBańkomiot

Hardmode (Bronie wybuchowe/Wyrzutnie)

Wyrzutnia granatówWyrzutnia granatów Wyrzutnia min zbliżeniowychWyrzutnia min zbliżeniowych Wyrzutnia rakietWyrzutnia rakiet
StyngerStynger Wyrzutnia Jack 'O LanternówWyrzutnia Jack 'O Lanternów Bałwania armataBałwania armata
Wyrzutnia elektrosferWyrzutnia elektrosfer SylwesterSylwester

Pre-Hardmode (Inne)

Pistolet sygnałowyPistolet sygnałowy Armata śnieżkowaArmata śnieżkowa DmuchawkaDmuchawka
DmuchawiecDmuchawiec Piaskowy pistoletPiaskowy pistolet Gwiezdna armataGwiezdna armata
HarpunHarpun

Hardmode (Inne)

Miotacz płomieniMiotacz płomieni Podpalacz elfówPodpalacz elfów Pistolet na piraniePistolet na piranie
ToksykarpToksykarp Karabin strzałkowyKarabin strzałkowy Pistolet strzałkowyPistolet strzałkowy
NailgunNailgun

Bronie magiczne

Pre-Hardmode (Różdżki)

Iskrząca się różdżkaIskrząca się różdżka Ametystowy kosturAmetystowy kostur Topazowy kosturTopazowy kostur
Szafirowy kosturSzafirowy kostur Szmaragdowy kosturSzmaragdowy kostur Rubinowy kosturRubinowy kostur
Diamentowy kosturDiamentowy kostur Bursztynowy kosturBursztynowy kostur Plugawy cierńPlugawy cierń
Szkarłatny kosturSzkarłatny kostur Magiczny pociskMagiczny pocisk OgnikOgnik

Hardmode (Różdżki)

Lodowy kosturLodowy kostur Plugawy, kryształowy odłamekPlugawy, kryształowy odłamek Wyssanie życiaWyssanie życia
Kostur chwytakaKostur chwytaka Mroźny kosturMroźny kostur Kostur z meteoruKostur z meteoru
Tęczowy kosturTęczowy kostur Kostur chmurKostur chmur Zatruty kosturZatruty kostur
Wybuch pokrzywyWybuch pokrzywy Kostur jaduKostur jadu Kostur ziemiKostur ziemi
Kostur cienistego promieniaKostur cienistego promienia Kostur zamieciKostur zamieci Piekielny trójząbPiekielny trójząb
Widmowy kosturWidmowy kostur

Pre-Hardmode (Magiczne spluwy)

Pistolet kosmicznyPistolet kosmiczny Pszczeli pistoletPszczeli pistolet

Hardmode (Magiczne spluwy)

Karabin laserowyKarabin laserowy Dmuchawa do liściDmuchawa do liści SosnostrzałSosnostrzał
Promień ciepłaPromień ciepła BańkostrzałBańkostrzał Tęczowy pistoletTęczowy pistolet
Pistolet na osyPistolet na osy Laserowy karabin maszynowyLaserowy karabin maszynowy Naładowany blaster armatniNaładowany blaster armatni

Pre-Hardmode (Zaklęte księgi)

Pocisk wodnyPocisk wodny Demoniczna kosaDemoniczna kosa Księga czaszekKsięga czaszek

Hardmode (Zaklęte księgi)

Złoty deszczZłoty deszcz Sfera magnetycznaSfera magnetyczna Kryształowa burzaKryształowa burza
Przeklęte płomieniePrzeklęte płomienie Tajfun żyletekTajfun żyletek Flara księżycowaFlara księżycowa

Pre-Hardmode (Inne)

Wodne berłoWodne berło Kwiat ogniaKwiat ognia Głowa meduzyGłowa meduzy

Hardmode (Inne)

Magiczny sztyletMagiczny sztylet Magiczna harfaMagiczna harfa Przeklinająca kukła cienistego płomieniaPrzeklinająca kukła cienistego płomienia
Kwiat mrozuKwiat mrozu Nieświęty trójząbNieświęty trójząb Berło nietoperzaBerło nietoperza
Kryształowy wążKryształowy wąż Toksyczna butelkaToxic Flask Arkanum mgławicyArkanum mgławicy
Wybuch mgławicyWybuch mgławicy Ostatni pryzmatOstatni pryzmat

Bronie przywoływujące

Pre-Hardmode Bronie przywoływujące

Szlamowy kosturSzlamowy kostur Kostur szerszeniaKostur szerszenia Kostur diablikaKostur diablika

Hardmode (Bronie przywoływujące)

Kostur optycznyKostur optyczny Piracki kosturPiracki kostur Kostur zabójczej kuliKostur zabójczej kuli
Pigmejski kosturPigmejski kostur Kostur krukaKostur kruka Kostur pająkaKostur pająka
Kostur z ogniw pyłu gwiezdnegoKostur z ogniw pyłu gwiezdnego Smoczy kostur pyłu gwiezdnegoSmoczy kostur pyłu gwiezdnego Kostur nawałnicyKostur nawałnicy
KsenokosturKsenokostur

Hardmode(Strażnicy - Bronie przywoływujące)

Kostur królowej pająkówKostur królowej pająków Kostur mroźnej hydryKostur mroźnej hydry Kostur księżycowego portaluKostur księżycowego portalu
Kostur z tęczowych kryształówKostur z tęczowych kryształów

Bronie zużywane

Pre-Hardmode (Bronie rzucane)

ShurikenShuriken Nóż do rzucaniaNóż do rzucania Zatruty nóżZatruty nóż
GranatGranat Lepki granatLepki granat Skaczący granatSkaczący granat
ŚnieżkaŚnieżka KolczatkaKolczatka KośćKość
Kościana rękawicaKościana rękawica Zgniłe jajoZgniłe jajo BadianBadian
Koktajl MołotowaKoktajl Mołotowa Mroźna ryba-piłaMroźna ryba-piła OszczepOszczep
Kościany oszczepKościany oszczep Kościany nóż do rzucaniaKościany nóż do rzucania Pszczeli granatPszczeli granat
Imprezowy granatImprezowy granat

Hardmode (Bronie rzucane)

Woda święconaWoda święcona Woda nieświętaWoda nieświęta Krwawa wodaKrwawa woda

Wybuchowe

BombaBomba Lepka bombaLepka bomba Skacząca bombaSkacząca bomba
DynamitDynamit Lepki dynamitLepki dynamit Skaczący dynamitSkaczący dynamit
Święty granat ręcznyŚwięty granat ręczny Materiały wybuchoweMateriały wybuchowe Bombowa rybaBombowa ryba

Pre-Hardmode (Bronie umieszczane)

Wyrzutnia śnieżekWyrzutnia śnieżek

Hardmode (Bronie umieszczane)

ArmataArmata Królicza armataKrólicza armata Mina lądowaMina lądowa

Pre-Hardmode (Narzędzia/bronie)

Topór wojenny nocyTopór wojenny nocy Żądza krwiŻądza krwi Ubijak mięsaUbijak mięsa
KruszycielKruszyciel

Hardmode (Narzędzia/bronie)

GrzybomłotGrzybomłot Kobaltowy topór wojennyKobaltowy topór wojenny Mithrilowy topór wojennyMithrilowy topór wojenny
Adamantytowy topór wojennyAdamantytowy topór wojenny Topór wojenny z paladiumTopór wojenny z paladium Topór wojenny z orichalcumTopór wojenny z orichalcum
Tytanowy topór wojennyTytanowy topór wojenny Zielenicowy, wielki topórZielenicowy, wielki topór Zielenicowy młot wojennyZielenicowy młot wojenny
Grzybielenicowy pazur do kopaniaGrzybielenicowy pazur do kopania TopórTopór

Wycofane

ZapinatorZapinator KosaKosa Kosa duszyKosa duszy
Ostrze LoduOstrze Lodu